W sobotę 26 lutego 2011 roku o godz. 10.00 na Sali gimnastycznej ZSP w Rymanowie mieliśmy zaszczyt gościć Mistrza Józefa Brudny, twórcę Pszczyńskiej Sztuki Walki oraz wybitnych instruktorów PASW: Zbigniewa Syc (10 DAN), Rafała Bem (4 DAN) i Bartka Bereza (2 Dan).
W trwających ponad cztery godziny zajęciach wzięło udział około siedemdziesięciu osób. Trening rozpoczął się przywitaniem gości oraz krótką medytacją. Potem nadszedł czas na rozgrzewkę, którą poprowadził Mistrz Rafał Bem. Następnie zostaliśmy podzieleni na dwie grupy: dzieci i dorosłych. Z pierwszą z nich zajęcia prowadził Mistrz Zbigniew Syc, natomiast zajęcia z dorosłymi przypadły w udziale Mistrzom: Rafałowi i Bartkowi. Po ponad dwóch godzinach ćwiczeń dzieci zakończyły trening, natomiast grupa starszych uczestników miała okazję potrenować pod okiem Mistrza Zbyszka. Nie sposób też nie wspomnieć o wielu cennych radach udzielonych przez Mistrza Józefa Brudny, myślę że kilka osób po tych zajęciach bardzo doceniło skuteczność uderzeń szokujących 😉 Cały trening został przeprowadzony bardzo profesjonalnie, a jednocześnie w bardzo miłej i przyjaznej atmosferze. Mieliśmy okazję nauczyć się wielu nowych technik, a co najważniejsze mogliśmy się na własnych oczach przekonać co znaczy perfekcja. Każdy z wymienionych instruktorów osiągnął w tym co robi prawdziwe mistrzostwo. Goszczeni przez nas przedstawiciele PASW są dowodem na to, że ciężka praca, wytrwałość i oddanie pasji daje znakomite efekty. Chcieliśmy zatem podziękować naszym gościom za umożliwienie nam na sobotnich zajęciach doskonalenia technicznego pszczyńskiej sztuki walki oraz za świetną atmosferę. Mamy nadzieję, że jeszcze nieraz uda nam się spotkać na sali w Rymanowie. Serdecznie dziękujemy i zapraszamy 🙂
Instruktorzy PASW Rymanów Zdrój
A oto wypowiedzi kilku uczestników sobotniego treningu:
Wizyta Mistrza J. Brudny oraz czołówki pszczyńskich instruktorów w Naszej Sekcji była niesamowitym przeżyciem. Prowadzący trening byli jak zwykle świetnie przygotowani do zajęć, różnorodność technik, perfekcja wykonania, a zarazem ich skuteczność pozostawiły u ćwiczących niezapomniane wrażenie. Dla mnie osobiście możliwość kilkugodzinnej rozmowy z Mistrzem J. Brudny, a także poczucie na własnym ciele skuteczności technik szokujących była nieocenioną kopalnią wiedzy. Po takim treningu ma się niesamowitą motywację do pracy nad sobą. Mam nadzieję że to dopiero początek wizyt Instruktorów z Pszczyny u nas.
Paweł Śliwka
Dzień 26 lutego 2011 roku był dla mnie niesamowitym przeżyciem, gdyż pierwszy raz mogliśmy gościć w naszych rymanowskich progach niesamowitą osobę mistrza Józefa Brudny, założyciela Pszczyńskiej Akademii Sztuk Walki wraz z instruktorami, którzy prezentują bardzo wysoki poziom wyszkolenia i tą wiedzą zechcieli się z nami po prostu podzielić. To, co najbardziej mnie ujęło to że mistrz Brudny pomimo ogromnego sukcesu jaki osiągną tworząc PASW jest po prostu „zwykłym człowiekiem w swej niezwykłości”, wrażliwym na problemy swoich wychowanków nie tylko na sali treningowej, ale i też w życiu prywatnym, co w dzisiejszych czasach jest chyba największą wartością, robić coś bezinteresownie dla swoich Przyjaciół.
Chciałbym też podziękować mojemu mistrzowi Pawłowi Śliwce, że te same wartości wpoił nam podczas kilkunastu lat treningu pod jego okiem i mam nadzieję, że kiedyś również to wszystko uda mi się przekazać następnym pokoleniom wojowników PASW.
„ Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki”
Bogdan Rajchel
26.02.2011 roku to był jeden z ważniejszych dni dla mnie i naszej rymanowskiej sekcji, ponieważ odkąd istnieje nasza sekcja PASW pierwszy raz odwiedził nas człowiek wyjątkowy, pan Józef Brudny (10 DAN), założyciel Pszczyńskiej Akademii Sztuk Walki. Wraz z nim swoją obecnością zaszczyciła nas jeszcze trójka instruktorów, którzy zaprezentowali w sposób mistrzowski swoje umiejętności i potrafili przekazać nam swoją wiedzę. Nie było to dla mnie pierwsze spotkanie z mistrzami, ponieważ już sporo razy uczestniczyłem w treningach, stażach w Pszczynie, ale ten trening był naprawdę wyjątkowy. Miły widok jak młodzież która uczestniczyła w zajęciach dawała z siebie wszystko, próbowała w jakiś sposób naśladować pszczyńskich mistrzów, no i ta atmosfera która naładowała mnie pozytywną energią. Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś to powtórzymy.
Sebastian Hans
Sobotni trening, możliwość spotkania tych wyjątkowych ludzi, którzy wraz z Mistrzem Józefem Brudny tworzą pszczyńską sztukę walki, sprawiły że motywacja i chęć samodoskonalenia wzrosła maksymalnie. Dziękuję serdecznie Mistrzowi Józefowi i towarzyszącym Mu Instruktorom za fantastyczne zajęcia i świetną atmosferę, a mojemu Trenerowi Pawłowi Śliwce dziękuję, że zarażając mnie tą pasją sprawił, że moje życie ma inny wymiar 😉 Nie pozostaje mi nic innego, jak napisać: „Zapraszamy ponownie”
Monika Wolska
Do tej pory jeździliśmy do Pszczyny, żeby móc spotkać sie z założycielem Pszczyńskiej Akademii Sztuk Walki, porozmawiać z Nim i wziąć udział w stażu treningowym. W tamtą sobotę Mistrz Józef Brudny był naszym gościem. Razem ze swoimi towarzyszami stworzyli wspaniałą atmosferę. Trening prowadzony przez instruktorów z Pszczyny umożliwił mi podszkolenie swoich umiejętności, a przede wszystkim był dla mnie kolejna niesamowitą przygodą związaną z PASW, która pozostanie moim Wielkim Przeżyciem.
Agata Łożańska
Możliwość uczestnictwa w sesji treningowej zorganizowanej na terenie miejscowości, w której się wychowałem to wspaniałe przeżycie, którego wspomnienie jeszcze długo wywoływać będzie uśmiech na mojej twarzy. Na sali spotkały się dwa światy: bliski, rodzinny i ten zwykle daleki… Bo przecież każdy wyjazd do Pszczyny to była wielka wyprawa. Patrząc na Mistrzów uświadamiam sobie, jak wiele możliwości ma ludzkie ciało i jak długa droga jeszcze przede mną. Nie tylko możliwości fizyczne, ale zachowanie i słowa, które padały dają dużo do myślenia. Perfekcjonizm, dbałość o bezpieczeństwo i każdy szczegół treningu, to coś co każdy z nas powinien w sobie wyrabiać.
Słowa uznania, gratulacje i oczywiście życzenia wielu sił i cierpliwości do nas należą się Mistrzowi Pawłowi. To dzięki Jego zaangażowaniu i pracy nasza sekcja nadal się rozwija. Nie zapominam też o Bogdanie, Sebastianie, Monice i Agacie. Odwalacie kawał dobrej roboty. Czekam na informację o kolejnej sesji.
Maciek Krukar
Myślę, że po pierwsze powinnyśmy być wdzięczni naszym wspaniałym Mistrzom prowadzącym sekcje, że trening w Rymanowie z Mistrzem Brudnym doszedł do skutku i mogliśmy w nim uczestniczyć – tworzą historie! Mistrzowie z Pszczyny pokazali w praktyce formy listka, kuli i wody – co jest szczególne dla PASW i zawsze ciekawe, tak zresztą jak i zobaczenie Mistrza Brudnego w akcji. To, że mogliśmy się wszyscy spotkać na treningu w Rymanowie było wyjątkowym wydarzeniem, na które już od dawna czekaliśmy.
Paulina Landsmann
Sobota… hmmm szalony dzień. Ten dzień przyniósł nam wszystkim wiele światła na naszej drodze. Możliwość obcowania z tak Niesamowitymi Ludźmi to poezja dla naszych Dusz. Szczególnym przeżyciem dla mnie zawsze jest spotkanie Mistrza Józefa Brudnego. Kiedy człowiek ma zaszczyt uścisnąć dłoń, a co dopiero rozmawiać z tak Wyjątkową Osobą, wiele myśli i uczuć dotyka naszych serc. Nie ma takich słów, które opisałyby to cudowne ciepło, które Mistrz przelewa na nasze Ciała i Dusze. Dla mnie jest on ogromnym autorytetem, niedoścignionym wzorem… Odważnym Człowiekiem. Swoją Pasją obdarował masę ludzi i pozwoli nam podążać droga wojownika. Ze swojej strony pragnę bardzo podziękować Mu za to, że stworzył Cos co mogłam pokochać i dzięki czemu spotkałam na swojej drodze Przyjaciół, którzy podarowali mi wiedzę i miłość do Pszczyńskiej Sztuki Walki. Tylko wyjątkowy Artysta może stworzyć tak piękną Sztukę.
Oczywiście z całym szacunkiem chyle również czoła przed Mistrzami, którzy zawsze potrafią wzbudzić w naszych sercach ducha walki i potrzeby pracy, pracy i jeszcze raz PRACY !!! Takie spotkania są dla mnie ogromną motywacją do dalszych treningów. Myślę, że wszyscy doceniamy to, iż pomimo tak ogromnej odległości Mistrzowie zgodzili się nas odwiedzić. Bardzo się cieszę, że mogłam uczestniczyć w tej sesji szkoleniowej i dzisiaj czuć straszliwe zakwasy 😀
Mam cicha nadzieję, że jeszcze wiele razy będziemy mieli zaszczyt powitać w naszych rymanowskich progach tak Wyjątkowych Gości.
Agnieszka Wojtoń
Pierwszą rzeczą, którą słyszy młody adept pszczyńskiej sztuki walki wchodząc po raz pierwszy na salę jest opowieść o mistrzu Józefie Brudnym. Przez kolejne miesiące treningów ta legenda cały czas rośnie, ciągle słyszy się: „A bo w Pszczynie to… w Pszczynie tamto…., Mistrz Brudny to… Mistrz Brudy tamto…”. W głowie tworzy się pewien niedościgniony, idealny obraz człowieka legendy – Mistrza Józefa. W sobotę w końcu każdy z nas, ćwiczący w sekcjach Iwonicz, Rymanów czy Posada, mógł tę niedoścignioną legendę skonfrontować z rzeczywistością, zobaczyć na własne oczy, dotknąć. Na mnie Mistrz zrobił niesamowite wrażenie. Siwy, zgarbiony staruszek a taka moc, szybkość, siła ducha i charakter, których niejeden młodzieniec mógłby mu pozazdrościć.Sobotni trening był świetny, dużo nowych technik i dużo potu, no i oczywiście rewelacyjna, przyjezdna ekipa prowadząca.
Mam nadzieję, że mistrzowie z Pszczyny częściej będą już teraz u nas gościć. W końcu przekonali się, że droga do nas nie taka długa i straszna. 🙂
Ela Zięba
Trening pod okiem Mistrzów był dla mnie wspaniałym przeżyciem, którego na pewno nie zapomnę. Wspaniale było ujrzeć osoby, które przyczyniły się do powstania PASW. Z całą pewnością chciałbym spotkać ich jeszcze raz i pod ich okiem potrenować.
Paweł Hanus
Comments are closed.